Gimnazjum w Pierzchnicy nosi imię tego wielkiego Polaka od 4 września 2003 roku.
Stefan Kardynał Wyszyński (ur. 3 sierpnia 1901 w Zuzeli, zm. 28 maja 1981 w Warszawie) – arcybiskup metropolita warszawsko-gnieźnieński, prymas Polski (zwany Prymasem Tysiąclecia). Sługa Boży Kościoła Katolickiego.
Drugie dziecko Stanisława (organisty miejscowego kościoła) i Julianny (z d. Karp) Wyszyńskich urodzone nad Bugiem na pograniczu Podlasia i Mazowsza. W 1910 rodzina przeniosła się do Andrzejewa, gdzie umarła matka. W latach 1912-1915 uczeń renomowanego Gimnazjum warszawskiego im. Wojciecha Górskiego. Z powodu wojny, dalszą naukę kontynuował w Gimnazjum łomżyńskim. W latach 1917-1920 uczeń Liceum włocławskiego im. Piusa X (Niższe Seminarium Duchowne). W latach 1920-1924 kleryk Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku, po którym otrzymał święcenia kapłańskie 3 sierpnia 1924, w dniu swoich 23. urodzin, z rąk bpa W. Owczarka.
W latach 1925-1929 student Wydziału Prawa Kanonicznego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który ukończył z doktoratem na temat „Prawa rodziny, Kościoła i państwa do szkoły”. Od 1932 pełnił obowiązki redaktora naczelnego miesięcznika włocławskiego „Ateneum Kapłańskie”, kierując jednocześnie sodalicją mariańską, prowadził chrześcijański uniwersytet robotniczy i działalność społeczno-oświatową w chrześcijańskich związkach zawodowych. Po wybuchu II wojny światowej z polecenia bpa Michała Kozala ukrywał się przed gestapo. W okresie powstania warszawskiego kapelan Grupy AK Kampinos (działającej m.in. w Laskach), oraz szpitala powstańczego pod pseudonimem Radwan III.
Po zakończeniu wojny wrócił do Włocławka, gdzie reorganizował seminarium duchowne i pełnił obowiązki rektora. W 1946 mianowany biskupem lubelskim, a święcenia biskupie otrzymał z rąk Augusta kardynała Hlonda, prymasa Polski. W swoim herbie biskupim umieścił słowa Soli Deo tzn. Jedynemu Bogu (służba Bogu samemu przez Maryję była widoczna w jego całym życiu.
W 1948 mianowany arcybiskupem metropolitą warszawsko-gnieźnieńskim, prymasem Polski. W 1953 kreowany kardynałem – członkiem kolegium kardynalskiego (jako jedyny polski kardynał brał udział w czterech konklawe, w 1958 kiedy oddano na niego kilka głosów i w 1963 był jedynym przedstawicielem Europy Wschodniej). Porozumienie z władzami 14 kwietnia 1950 zmuszony podpisał porozumienie z władzami komunistycznymi w imieniu Episkopatu Polski w zamian za zagwarantowanie nauczania religii w szkołach i funkcjonowanie KUL-u (polski kościół uznał granice zachodnie i potępił bandy reakcyjnego podziemia).
We wczesnych latach pięćdziesiątych, w okresie napięć między państwem a Kościołem polityka władz PRL, zależnych od ZSRR, zmierzała do złamania opozycji i wszelkich niezależnych instytucji, z których jedyną pozostał Kościół katolicki na czele z prymasem. Sprawą zajęło się MBP (potocznie UB, powstałe na bazie RBP przy PKWN) aresztując go 25 września 1953 w ramach represji komunistów wobec Kościoła katolickiego. Więziony z siostrą zakonną Marią Leonią Graczyk i ks. Stanisławem Skorodeckim .
Miejsca odosobnienia
- Rywałd (25 września 1953 – 12 października 1953)
- Stoczek Warmiński (12 października 1953 – 6 października 1954)
- Prudnik (6 października 1954 – 27 października 1955)
- Komańcza (27 października 1955 – 26 października 1956 zwolniony, tutaj 16 maja 1956 napisał tekst Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego).
W latach 1957-1966 przeprowadził obchody Tysiąclecia Chrztu Polski uczestnicząc również w obradach Soboru Watykańskiego II. W czasie polskiego sierpnia 1980, w trosce o pokój i dobro narodu, ustawicznie wzywał do rozwagi i odpowiedzialności. W latach 1980-1981 pośredniczył w rozmowach między władzami PRL, a Solidarnością. 22 maja 1981 wystąpił publicznie ostatni raz, otwierając obrady Rady Głównej Episkopatu Polski.
6 października 1978 roku na Stolicę Piotrową został wybrany Polak – kardynał Karol Wojtyła, z którym Prymas Wyszyński pozostawał w bliskich stosunkach. Podczas wyboru Karola Wojtyły na papieża prymas Polski podszedł do papieża, klęknął i ucałwał jego dłoń. W tym momencie Jan Paweł II podniósł się z miejsca, uklęknął przed Prymasem i trwali obydwaj tak we wzruszającym uścisku. Po chwili papież wypowiedział słowa: „Czcigodny i umiłowany księże Prymasie pozwól, że powiem po prostu, co myślę. Nie byłoby na stolicy tego Papieża – Polaka, który dziś pełen bojaźni Bożej, ale i pełen ufności rozpoczyna nowy pontyfikat, gdyby nie było Twojej wiary nie cofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła gdyby nie było Jasnej Góry i tego całego okresu dziejów Kościoła w Ojczyźnie naszej, który jest związany z Twoim biskupim i prymasowskim posługiwaniem”. W czerwcu 1979 roku Prymas Tysiąclecia przyjął, po raz pierwszy w Polsce widzialną Głowę Kościoła – Ojca Świętego – Jana Pawła II.
28 maja 1981 roku, w Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego Prymas Tysiąclecia, Kardynał Stefan Wyszyński odszedł do Boga. Miał 80 lat. 57 przeżył w kapłaństwie, 35 lat był biskupem, 32 lata arcybiskupem gnieźnieńskim i warszawskim oraz Prymasem Polski, 28 lat członkiem Kolegium Kardynalskiego. W 1989 roku rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny, który 6 lutego 2001 roku, po dwunastu latach został zamknięty. Zakończyła go uroczysta Msza św. w archidiecezji warszawskiej św. Jana. Proces otwarty został przez Prymasa Polski Józefa Glempa. Podstawą do jego wszczęcia stanowiła sława świętości Prymasa Tysiąclecia wśród wiernych, hierarchii, biskupów, kapłanów i osób świeckich. Opinia świętości po śmierci kard. Wyszyńskiego utrwalała się, kształtował się tzw. kult prywatny (przejawia się m.in. nawiedzaniem grobu Prymasa, czy też miejsca jego uwięzienia, np. w Prudniku oraz zanoszeniem do Boga modlitw za jego pośrednictwem). 29 maja 1989 roku ksiądz Prymas Glemp powołał Trybunał Beatyfikacyjny.
W jego trakcie odbyło się 289 sesji, przesłuchano 59 świadków, dokładnie przebadano spuściznę pisarską Prymasa. Zarówno tę drukowaną jak i nie drukowaną. Ostatnia sesja wyznaczona odbyła się o godz. 16:00. Dokumentacja zgromadzona podczas procesu przekazana będzie do watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacji. Teraz, oprócz orzeczenia o heroiczności cnót potrzebne jest również stwierdzenie cudu za wstawiennictwem Stefana Kardynała Wyszyńskiego.